Remont kilkuset metrów nawierzchni ul. Tenisowej w Świdnicy stał się jedną z najbardziej podejrzanych interwencji drogowych ostatnich lat. Z dokumentów, które wyciekły do mediów i komitetów wyborczych podczas kampanii samorządowej, można przypuszczać, że prace zostały wykonane przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy i bez zachowania zasad konkurencyjności. Jako radna złożyłam interpelację nr II-24/24, by poznać oficjalne stanowisko władz miasta i zapytać, czy podjęto jakiekolwiek działania wyjaśniające, kontrolne lub dyscyplinarne.
O co zapytałam?
W mojej interpelacji z dnia 27 maja 2024 r. wskazałam, że na podstawie doniesień medialnych lokalnych portali i czasopisma ogólnopolskiego oraz dokumentów, jakie otrzymałam od anonimowego informatora, wynika, że prace zlecone przez Wydział Dróg i Infrastruktury Miejskiej (kierowany przez dyr. Macieja Glebę) mogły zostać wykonane bez zachowania trybu konkurencyjnego. Przytoczyłam zarzuty, na które wskazywał moj informator oraz media. Informowano mnie i opinią publiczną iż:
-
nie wystosowano zapytań ofertowych do co najmniej trzech firm, jak wymaga tego procedura,
-
prace wykonano najpierw, a dopiero potem stworzono dokumentację, która formalnie pozwalała na ich zlecenie i opłacenie,
-
oferty konkurencyjne miała zbierać sama firma wykonawcza, a nie urzędnicy,
-
pojawiła się informacja o podrobieniu podpisu na protokole odbiorczym,
-
do mediów trafiły dwa różne zestawy dokumentów – jeden bez podpisów i datowany przed robotami, drugi z podpisami, ale datowany po ich zakończeniu,
-
na umowie z wykonawcą brakowało kontrasygnaty skarbnika, mimo że opiewała na kwotę bliską 100 tys. zł.
Wszystko to budzi uzasadnione podejrzenie o naruszenie procedur, niegospodarność, a być może nawet fałszowanie dokumentacji.
Co odpowiedziała Prezydent Świdnicy, która jest pracodawcą urzędników?
W odpowiedzi z dnia 6 czerwca 2024 r. podpisanej przez Prezydent Beatę Moskal-Słaniewską napisano mi jedynie:
„Po uzyskanych wyjaśnieniach od dyrektora Wydziału Dróg i Infrastruktury Miejskiej - Pana Macieja Gleby oraz odpowiedzialnego za zadania pracownika, postępowanie dotyczące remontu ulicy Tenisowej w Świdnicy zostało przeprowadzone prawidłowo.”
👉 Brak jakichkolwiek odniesień do dokumentów opublikowanych w mediach.
👉 Brak odpowiedzi na pytania o podpisy, umowy, brak kontrasygnaty i fałszerstwo.
👉 Brak informacji o konsekwencjach dyscyplinarnych lub o zgłoszeniu sprawy do prokuratury.
Władze wykonawcze miasta uznały sprawę za „przeprowadzoną prawidłowo”, powołując się na wyjaśnienia... osób, których działania są właśnie przedmiotem zarzutów. Nie odniesiono się do żadnego z konkretnych zarzutów.
Mieszkańcy Świdnicy nie dowiedzieli się:
-
czy urzędnicy zostali choćby przesłuchani przez kontrolę wewnętrzną,
-
i czy sprawą zajęła się prokuratura, tak jak publicznie zapowiadano.
To nie tylko brak przejrzystości. To zlekceważenie standardów uczciwości w samorządzie.
Z uzyskanych informacji poza urzędem wiem, że sprawę bada prokuratura.