Świdnica ma własną gazetę samorządową, którą mieszkańcy i opozycja nazywają tubą propagandową władzy. Mimo to z budżetu miejskiego Beata Moskal-Słaniewska opłaca także inne redakcje prasowe. Jakie redakcje, portale i firmy zarabiają na „informowaniu” o działaniach prezydentki i urzędu? Gdzie i za ile odbywa się promocja medialna Świdnicy kierowana na zewnątrz? Te pytania zadają nie tylko mieszkańcy, ale i niezależne środowiska dziennikarskie, które od lat mają ograniczony dostęp do miejskich informacji.
Dlatego złożyłam interpelację, w której poprosiłam o pełny wykaz umów i porozumień medialnych zawartych przez gminę w latach 2020–2024 – z podaniem nazw firm, zakresu działań, zasięgu oraz kosztów. Odpowiedź, którą otrzymałam, pokazuje jedno: promocja medialna Świdnicy to nie tylko informacja — to również bardzo konkretne pieniądze, kierowane konsekwentnie do tych samych podmiotów. Na ile są rzetelne a na ile zajmują się tylko piarem prezydetnki na koszt świdnickich podatników?
Kogo i za ile opłaca miasto?
Z danych przekazanych przez Urząd Miejski wynika, że w latach 2020–2024:
Regularne umowy otrzymywały m.in.:
-
Doba.pl (T. Kuriata, P. Wąsiński, T. Ziębicki Sp. J.) – internet + social media
-
walbrzych24.com (Grupa Mediowa Telewizji Wałbrzych – D. Domagała) – internet + social media
-
Fundacja Teletop Sudety Pro Harmonia – internet + telewizja
-
Telewizja Sudecka Sp. z o.o. – Vectra, Multimedia Polska + social media
Podmiot | Zakres działań | Stawka półroczna | Szacunkowy koszt 2020–2024 |
---|---|---|---|
Doba.pl (Kuriata, Wąsiński, Ziębicki Sp. J.) | Internet + social media | 7 380 zł | ok. 59 000 zł |
walbrzych24.com (Telewizja Wałbrzych – Domagała) | Internet + social media | 7 380 zł | ok. 59 000 zł |
Fundacja Teletop Sudety Pro Harmonia | Internet + telewizja | 9 000 – 12 000 zł | ok. 90 000 zł |
Telewizja Sudecka Sp. z o.o. | Telewizja (Vectra, Multimedia) + social media | 12 500 zł (2024) | 12 500 zł |
Większość umów odnawiano co pół roku, z powtarzającym się zakresem:
-
patronaty medialne,
-
publikacja materiałów urzędowych,
-
promocja imprez,
-
zamieszczanie życzeń okolicznościowych,
-
redagowanie zakładki o Świdnicy.
🔹 Sposób kontroli wykonania?
W każdym przypadku: „potwierdzenie wykonania usługi przez pracownika merytorycznego”.
🔹 Przykładowe stawki:
-
Doba.pl: 7 380 zł za pół roku (przez 4 lata = ok. 59 000 zł),
-
Telewizja Wałbrzych 24: tyle samo, identyczny zakres i harmonogram,
-
Fundacja Teletop Sudety: od 9 000 zł do 12 000 zł za pół roku,
-
Telewizja Sudecka: 12 500 zł za drugie półrocze 2024 r.
Szacunkowy koszt 2020–2024:
Na podstawie danych z odpowiedzi można oszacować, że na współpracę medialną Gmina Miasto Świdnica wydała w ciągu 5 lat ponad 250 000 zł – bez przetargów, bez konkursów ofert, ciągle do tych samych podmiotów.
Promocja samorządu jest potrzebna — ale musi być rzetelna, uczciwa i transparentna.
I musi dotyczyć działań samorządu jako całości – a nie tylko prezydentki i jej popleczników.
W Świdnicy wygląda to inaczej:
-
brakuje jawnego naboru ofert,
-
brakuje różnorodności medialnej,
-
brakuje raportowania efektów,
-
brakuje jakiejkolwiek dokumentacji wykonania usług,
-
brakuje głosu radnych opozycji,
-
brakuje elementarnej równowagi i standardów dziennikarskich.
To nie informowanie, tylko obsługa PR-owa finansowana z budżetu miasta, której celem jest budowanie wizerunku Beaty Moskal-Słaniewskiej i jej zastępcy Krystiana Wereckiego.
I to za pieniądze wszystkich świdniczan. Media lokalne są potrzebne — ale tylko takie dzałajace rzetelnie i uczciwie, a nie prezentujące jednostronny przekaz.
Dlaczego opłacane z publicznych pieniędzy media nie przedstawiają opinii opozycji?
Dlaczego przekaz jest jednostronny i niemal wyłącznie laudacyjny wobec władzy?
Bo nie chodzi o informowanie. Chodzi o wpływ.
Redakcje, które biorą pieniądze od samorządów, a jednocześnie milczą o niewygodnych tematach, wycinają głos opozycji i unikają zadawania trudnych pytań, same pokazują, ile naprawdę warte są ich standardy. I jak rzetelnym są źródłem informacji.