Ile kosztuje rocznie sprzątanie Świdnicy? Kto odpowiada za porządek w poszczególnych częściach miasta? Jak kontrolowana jest jakość tych usług i jakie firmy na tym zarabiają?
Zadałam konkretne pytania. Zamiast konkretnych odpowiedzi – urzędnicza ucieczka w paragrafy. Prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska odmówiła udzielenia pełnej informacji, twierdząc, że moje pismo… nie spełnia definicji interpelacji.
O co zapytałam?
W interpelacji z 28 sierpnia 2024 r. zapytałam o:
-
listę firm i podmiotów, które realizowały w 2024 r. usługi porządkowe na zlecenie miasta,
-
zakres ich obowiązków, czyli za które rejony Świdnicy odpowiadają,
-
częstotliwość prac porządkowych,
-
wysokość wypłacanych środków z budżetu gminy,
-
sposób kontroli jakości usług,
-
oraz historyczne koszty usług porządkowych za lata 2014, 2018, 2020, 2021, 2022 i 2023.
Co odpowiedziała prezyden Świdnicy na moją interpelację?
Beata Moskal - Słaniewska odmówiło odpowiedzi w zakresie kosztów historycznych, uznając, że moja interpelacja „nie spełnia wymogów ustawy” i „nie zawiera opisu stanu faktycznego”.
Czyli: pytania o konkretne wydatki publiczne zostały uznane za niewłaściwe. Hmm... A to ciekawe.
Jednocześnie przekazano, że w 2024 roku usługi porządkowe w Świdnicy realizują trzy podmioty:
-
Zakład Usług Porządkowych Piotr Silko „Jedynka” – Świdnica
-
ENERIS Ekologiczne Centrum Utylizacji Sp. z o.o. – Rusko k. Jaroszowa
-
Farma Miejska Maciej Karpiński – Świdnica
Do odpowiedzi dołączono umowy (w plikach), ale nie podano, które firmy sprzątają konkretne rejony miasta, jak często oraz jak są kontrolowane.
Świdniczanie płacą każdego roku setki tysięcy złotych za porządek w mieście. Ale nikt nie wie:
-
ile naprawdę nas to kosztuje,
-
kto za co odpowiada,
-
i w jaki sposób miasto rozlicza wykonawców z jakości.
Urzędnicy twierdzą, że pytanie o wydatki publiczne to nie interpelacja. A ja twierdzę, że to klasyczny przykład uciekania od przejrzystości.
Nie pytam o historię księżyca, tylko o to, ile Świdnica płaci za sprzątanie – i komu.
Skoro miasto przekazuje zadania firmom zewnętrznym, to mieszkańcy mają prawo wiedzieć, czy idą za tym realne efekty – czy tylko faktury.
Będę dalej dopytywać – również o kontrole, raporty z wykonania i przejrzystość umów.